piątek, 15 maja 2015

Janusze

Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda typowy, statystyczny Polak?  Statystyczny, typowy, normalny, taki Polak, przez zwykłe ,,pe", może być polaczkowy polak, zwykły taki, bez polotu, bez wyrazu, za to charakterystyczny mimo swojej przeciętności.

 Post będzie pewnie krzywdzący, stereotypowy, niesprawiedliwy i w ogóle na NIE, bo nie wypada, bo kochać Polskę trzeba i szanować, nie pluć na godło, co nie Muniek? I tak dalej. Ok, ja wiem. I, żeby była jasność, szanuję Polskę, jej historię, wszystkich imiennych , a jeszcze bardziej tych bezimiennych bohaterów. Na wyborach była bym, gdybym nie przespała dnia, naprawdę.  Ale poniżej przedstawiam wizualizacje graficzne  w png, jpg czy tam innym graficznym synonimie, typologię tajemniczego zjawiska Januszy.



JANUSZ I






On - mąż, ona - Halina, dzieci - co najmniej trójka, Sebek, Agnieszka i Andrzej. Janusz jest prawilny, skory do walki o swoje wartości. Pochodzi z kilkunastotysięcznej mieściny/wsi tysięcznej, on - zapracowany, żona opiekuje się domem - jak umie, ważne, żeby paznokcie były zrobione i stylóweczka pasowała, on by dla niej góry przeniósł, z tymże już mu kręgosłup nie pozwala, dzieci - ,,żeby miało co do gęby włożyć, jestem za nowoczesnością, jakiś telefon i komputer, pewnie. Na obiad, wiadomo: schabowe z mizerią i ziemniaczkami, tylko żeby Halinka zrobiła, innych nie jem. Kocham żarty o teściowych he he i  kocham tradycyjne wesela, a jak inaczej! Niekoniecznie po katolicku, ale żeby weprzowina na stół i disco polo, wódeczka- jak najbardziej. Ale muszę uważać, bo żonka patrzy". Dzieci ma młode, szkolne jeszcze, wychowane według podstawowych zasad radzena sobie w życiu, na wakacje wybierają kurorty polskie raczej.  Lubią pizze z ketchupem, ale to nie ich wina.

To Halina:




A to Seba:


Agnieszka:



Andrzeja sobie wyobraźcie,


JANUSZ II 

Pamięta PRL, liczy pieniądze w tysiącach i milionach, czuje w sobie krew w żyłach. Sarmacką krew. Wąs - musi być, wódeczka, kiełbaska, golonka też, bo taka dieta - to dobra dieta. Jest nieco starszy od Janusza I, bo już dzieci dorosłe ma, ,,na swoim". Kocha swoją Grażynę, lecz krótko ją trzyma. Już na rencie od dawna, może emeryturka niedługo. Pracowity to chłop, albo wręcz przeciwnie, cwany za dziesięciu, zależy jak się mu życie potoczyło. Jest Skarbnicą WIEDZY. Po kilku głębszych staje się niesfornym podrywaczem, nie boi się odważnych żartów, kontrowersyjnych pytań (np. ,,Piotrek, czemu jeszcze dziewczyny nie przyprowadziłeś? Może Ty tęczowy jesteś, a?")
I jest dobrym wujkiem licznej rodziny. Bo każdy w rodzinie ma takiego wujka. Każdy. I jest lubiany, na ogół. Na egzotykę reaguje dwuznacznie, ale z sercem. Jest odznaczany wielokrotnie orderami. Virtutti cebulari.







JANUSZ III 

 Młody Janusz. Bardzo młody Janusz. Może jeszcze nie wie, że jest Januszem. Przywiązany do marek, mogą być podróby, ale żeby chociaż wyglądało. Za dnia pachnie perfumami , wieczorem biegnie do Lidla i Biedronki na wyprzedaże, bo jak w markecie to lepsze. Wszystko ogólnie co z Zachodu, to lepsze. I co tu dużo mówić, pies na baby z niego.
Najprawdopodobniej ma już swoją ksywkę artystyczną: Daro, Mati, Mateo.


I takie to Januszowe zjawisko. 
Cóż zrobisz? Nic nie zrobisz. 
Ja tam kocham Januszy. Bez nich nie było by tak samo!
Tylko gdzie tu pokolenie Y? ; D

Pozdrawiam Wszystkich Polaków :) 
K.

4 komentarze:

  1. Kocham ten wpis, jest taki życiowy <3 a pokolenie Y jest w tym, że tylko my wiemy kim są Janusze - inni nie znajo i nie wiedzo! Jak to by powiedział Janusz II ;)
    Pozdrawiam również!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Naprawdę ten wpis musi mieć coś w sobie, bo się pierwszy komentarz pod nim pojawił :D Jednak co Janusz, to Janusz. Dzięki Eve :D

      Usuń
  2. Ja lubię pizzę z ketchupem. Boże, czemu mnie uczyniłeś Januszem?!?!

    OdpowiedzUsuń
  3. 55 year-old Dental Hygienist Estele McFall, hailing from Laurentiens enjoys watching movies like Investigating Sex (a.k.a. Intimate Affairs) and Baton twirling. Took a trip to Shark Bay and drives a XC60. Teraz kliknij tutaj

    OdpowiedzUsuń